28.10.2004 :: 22:30
Wiecie co wam powiem? Chyba nic ciekawego jak to już na mnie przystało.. :) Dzionek upłynął całkiem miło. Mimo że pewna dziewczyna (ta której imienia nie można wymawiać) dogryzała mnie i moim kumpelom to było fajowsko. Mam do was praśbę: jak tu wpadniecie, to proszę, napiszcie co zrobić gdy dziewczyna w waszej klasie której wyjątkowo nie lubicie a która (nie wiem jakim cudem) została przewodniczącą klasy chodzi za wami rzucając głupie komentarze? Bo ja to szczerze mówiąc już nie wiem co robić... :(